Temat Dnia - rozmowa na temat szpitala jarocińskiego w TVP3 Poznań

ABSENS CARENS…  czyli nieobecny sam sobie szkodzi… Innymi słowy, jeżeli ktoś podnosi jakąś kwestię na forum, doprowadzając do sporu, a następnie unika bezpośredniej rozmowy i konfrontacji – traci jakąkolwiek wiarygodność… To tyle jeżeli chodzi o tzw. kwestie „obecności”… Zaskakującym jednak wydaje się fakt, że postulaty i sprawy jarocińskich ratowników medycznych dotyczące jarocińskiego szpitala, w rozmowie ze Starostą jarocińskim podnosił człowiek niepracujący w tym szpitalu… Paweł Bogacz jest ratownikiem medycznym z Poznania, który w czasie rozmowy, która miała być poświęcona konkretnym zagadnieniom dotyczącym „spraw jarocińskich”, poruszał raczej ogólne kwestie systemowe dotyczące pracy ratowników medycznych...

Rozmowa Starosty Teodora Grobelnego z poznańskim ratownikiem medycznym Pawłem Bogaczem, który zastąpił wczesniej umówionego na rozmowę - Tomasza Raźniaka, pracującego, jako ratownik w jarocinskim szpitalu (link poniżej). Rozmowa odbyła się w studio TVP3 Poznań.

https://poznan.tvp.pl/33453570/02082017

PODWYŻKI…Natomiast w kwestii samych podwyżek – owszem Ministerstwo Zdrowia wydało komunikat o podwyżce ogólnopolskiej dla ratowników medycznych w wysokości 400 zł, która ma być wypłacana od tego miesiąca, a kolejna podwyżka o 400 zł ma nastąpić od stycznia 2018. Jednakże z informacji, jakie przekazał Staroście prezes szpitala – na dzień dzisiejszy szpital nie otrzymał z Ministerstwa Zdrowia pieniędzy na tę podwyżkę – stąd zobowiązanie Starosty Teodora Grobelnego, że podwyżka ta zostanie wypłacona ratownikom – a ciężar tej podwyżki poniesie budżet powiatu jarocińskiego przekazując niezbędne środki szpitalowi.

PODWYŻKA 300 ZŁ W OKRESIE WYPOWIEDZENIA Jarocińscy ratownicy znając rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie podwyżek – żądają dodatkowo jeszcze 300 zł podwyżki, już od samego prezesa szpitala – Leszka Mazurka; wiadomo również, że wszyscy ratownicy medyczni złożyli wypowiedzenia i są w okresie tego wypowiedzenia. „Liderzy protestu powinni uświadomić wszystkim protestującym, że pracownikowi w okresie wypowiedzenia trudno przyznać podwyżki – tłumaczy Starosta Teodor Grobelny - Być może wczorajsza obecność pana Raźniaka, który miał spotkać się ze mną w studio telewizyjnymi, by porozmawiać na temat postulatów jego i ratowników, którym przewodzi - pomogłaby w rozwiązaniu sporu… Niestety pan Tomasz Rażniak nie przybył na spotkanie… Ja natomiast powtarzam zgodnie z tym, co powiedziałem wczoraj na antenie telewizyjnej – liczę, że ratownicy medyczni przerwą swój protest, wycofają swoje wypowiedzenia i wspólnie postaramy się znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji. To nie jest tak, że my, jako Zarząd Powiatu – mówimy nie, bo nie…"

WCZESNIEJ NIE BYŁO POWODÓW DO NARZEKAŃ? „Niestety sytuacja finansowa szpitala jest tak trudna, że cały czas, by szpital mógł funkcjonować z budżetu powiatowego przekazywane są środki na bieżące funkcjonowanie szpitala… Inaczej mówiąc, by m.in. panowie ratownicy dostali wypłaty – my, jako Powiat wpłacamy do kasy szpitala pieniądze, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie Jarocina bez szpitala. Jestem przekonany, że większość pracowników identyfikuje się z jarocińskim szpitalem i zna realia oraz prawdziwą sytuację finansową spółki, w której pracują… Powtarzam, aktualny Zarząd Powiatu przejął spółkę szpital jarociński w tak fatalnej kondycji na końcu stycznia tego roku i od razu napotkał na ścianę oporu ze strony ratowników medycznych… Nie rozumiem dlaczego wcześniej przez parę ładnych lat nie protestowali ? I dlaczego wcześniej nie zwracali się o podwyżki i polepszenie warunków pracy?”