POMNIK ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH ODSŁONIĘTY
Dodano 25 maja 2018, wpis archiwalnyW Jarocinie miejscu przy Al. Niepodległości, gdzie funkcjonariusze komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa 24 maja 1946 roku dokonali mordu na ppor. Józefie Rosadzie ps. „Sokół” i kpr. Stanisławie Pawlaku także ps. „Sokół” - stanął 24 maja br. pomnik upamiętniający tych dwóch zamordowanych Żołnierzy Wyklętych. Pomnik to także hołd pamięci dla wszystkich członków organizacji niepodległościowych „Skrusz Kajdany” i „Biała Róża”, które działały w Jarocinie i na terenie powiatu jarocińskiego po II Wojnie Światowej.
Inicjatorami budowy monumentu są: Stowarzyszenie „Pamięć”, a projekt wsparło Starostwo Powiatowe w Jarocinie i Rada Powiatu Jarocińskiego. Patronat honorowy na tym przedsięwzięciem objęli: Wicestarosta Mirosław Drzazga i Przewodniczący Rady Powiatu Jarocińskiego Jan Szczerbań.
"Bez wahania wsparłem wspólnie z Przewodniczącym Rady Powiatu ten projekt. Przez tak wiele lat pamięć o bohaterstwie i patriotyzmie Żołnierzy Wyklętych była zakazana - więc teraz w ten sposób chcemy oddać cześć ich pamięci i odwadze". - mówi Wicestarosta Mirosław Drzazga.
Poniżej linki do programów informacyjnych i portali ogólnopolskich, które relacjonowały to wydarzenie:
TVP 3 - POZNAŃ TELESKOP: 24.05.2018 GODZ.14:30
TVP INFO zamordowani-przez-ub-teraz-uczono-ich-pamie
Kim byli Józef Rosada i Stanisław Pawlak zamordowani w Jarocinie na mocy wyroku komunistycznego sądu...
Podporucznik Józef Rosada ps. „Sokół”, urodził się 8 lutego 1924r. w miejscowości Szkudla koło Pleszewa. Od grudnia 1945r. był nieformalnym przywódcą zbrojnej grupy „Partyzanci”, która dokonała kilka akcji na terenie powiatu jarocińskiego. Ojciec Rosady w tajemnicy przed rodziną dostarczał im jedzenie do lasu. Oddział Józefa Rosady nie tylko walczył zbrojnie, reagował też na krzywdę i prześladowania jakich doznawali okoliczni mieszkańcy. W pewnej wsi wymierzył karę chłosty człowiekowi pochodzenia niemieckiego za to, że trzymał u siebie jako niewolnika i traktował jak psa przedwojennego nauczyciela. Nazwisko Rosady było na ubeckiej liście od dawna. W rodzinnym domu Józefa Rosady UB i milicja robiła obławy i wynosiła wartościowe przedmioty. Ppr Józef Rosada był też żołnierzem oddziału „Huragana”. Wpadł przez przypadek w lutym 1946r. podczas rutynowej kontroli okolicy prowadzonej przez patrol milicjantów z Pleszewa. Członkowie jego grupy podjęli dalszą walkę, m.in. w oddziale słynnego mjr. H. Dekutowskiego ps.„Zapora”.
Kapral Stanisław Pawlak także ps. „Sokół”, urodził się 19 października 1923 r. w Kruczynie gmina Nowe Miasto n/Wartą. W kwietniu 1945 został powołany do wojska w oddziałach piechoty w Łańcucie. W listopadzie 1945 roku zdezerterował i przyłączył się do oddziału Gedymina Rogińskiego ps.„Dzielny”. Brał udział m.in. w ataku na posterunek Milicji Obywatelskiej w Szymanowicach i w akcji porwania funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa z Jarocina. W grudniu, w okolicach Zalesia odłączył się z niewiadomych powodów od oddziału i zaczął się ukrywać w rodzinnej miejscowości w Kruczynie. Jego pobyt w Kruczynie nie uszedł uwagi miejscowego współpracownika UB. Stanisław Pawlak został ujęty w wyniku przygotowanej akcji przez funkcjonariuszy MO z Nowego Miasta n/Wartą.
W dniu 29 kwietnia 1946 roku, wyrokiem komunistycznego Sądu Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim, na sesji wyjazdowej w Jarocinie obydwaj żołnierze podziemia antykomunistycznego: Jozef Rosada i Stanisław Pawlak - zostali skazani na karę śmierci. Wyrok został wykonany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przez rozstrzelanie, w Jarocinie 24 maja 1946 r. o godz. 12.15 w miejscu publicznym, w pobliżu cmentarza parafialnego. Zwłoki Józefa Rosady i Stanisława Pawlaka zostały przerzucone przez płot okalający cmentarz i tam pozostawione. Mieszkacy Jarocina pochowali ich we wspólnej mogile.
31 sierpnia 2017 r. z inicjatywy i ze środków własnych członków Stowarzyszenia „Pamięć” w miejscu spoczynku J. Rosady i St. Pawlaka została ufundowana płyta nagrobna z pamiątkową tablicą. Jednak członkowie Stowarzyszenia „Pamięć” postanowili, że kolejnym etapem będzie postawienie pomnika w miejscu dokonanej zbrodni. By zrealizować to trudne zadanie Stowarzyszenie „Pamięć” przygotowało wszelkie wymagane dokumenty. Do tej inicjatywy Stowarzyszenia dołączyły władze Powiatu Jarocińskiego i Rada Powiatu, a patronat honorowy objęli nad tym przedsięwzięciem Mirosław Drzazga, Wicestarosta Jarociński i Jan Szcerbań, Przewodniczący Rady Powiatu.